Biznes pod czujnym okiem cara
W XIX-wiecznej Rosji nie było wolnego rynku w zachodnim znaczeniu tego słowa. Prywatne przedsiębiorstwa mogły istnieć — o ile nie zapomniały, komu zawdzięczają ten przywilej. Profesor Christopher Hartwell, ekonomista i badacz instytucji gospodarczych, w artykule Connected to a Sinking Ship? Firm Performance in a Besieged Autocracy (Journal of Management, 2025) sięga do archiwów i sprawozdań giełdowych, by przyjrzeć się jednej z największych firm epoki – parowcowej spółce Kavkaz i Merkurii (Caucasus and Mercury).
Na pierwszy rzut oka była to zwykła firma transportowa. W rzeczywistości – część imperialnej machiny. Jej statki przewoziły towary, żołnierzy i zaopatrzenie dla carskiej armii. Zarząd tworzyli arystokraci i urzędnicy dworscy. Zysk zależał nie od klientów, lecz od liczby kontraktów przyznanych przez Petersburg.
Hartwell pisze, że to klasyczny przykład autorytarnego kapitalizmu – systemu, w którym prywatne przedsiębiorstwa formalnie istnieją, ale w praktyce ich los zależy od woli władcy. Państwo nie tylko reguluje, ale też kontroluje, a prywatne firmy stają się częścią aparatu władzy.
Zyski z przemocy
Zaskakujący wniosek płynący z badań Hartwella jest taki, że przemoc… nie zawsze szkodziła firmie. Na podstawie danych giełdowych z lat 1865–1914 autor pokazuje, że w okresach wojen, powstań i zamachów politycznych kurs akcji Kavkaz i Merkurii często rósł.
Dla inwestorów zamieszki czy rewolty oznaczały zwiększone zapotrzebowanie na transport wojsk i zaopatrzenia. Rząd, zamiast ograniczać wydatki, kierował do firmy kolejne zamówienia. Z perspektywy akcjonariuszy chaos polityczny był więc… okazją.
Jednak ta zależność działała tylko do pewnego momentu. Gdy przemoc zagrażała samemu reżimowi — jak podczas rewolucji 1905 roku — zaufanie inwestorów gwałtownie spadało. Wtedy okazywało się, że bliskość z władzą to luksus, który szybko może stać się obciążeniem.
Między przetrwaniem a kolaboracją
Hartwell pisze, że rosyjskie firmy epoki caratu nie miały wyboru: żeby działać, musiały być „w orbicie” władzy. System gospodarczy opierał się na przywilejach, koncesjach i nieformalnych układach. Polityczne koneksje zapewniały przetrwanie – ale jednocześnie uzależniały przedsiębiorstwo od kaprysów dworu.
Spółka Kavkaz i Merkurii, choć formalnie prywatna, miała w herbie dwugłowego orła i prawo używania carskiego symbolu na swoich statkach. W zamian zobowiązywała się do realizacji „misji narodowych” – transportu wojsk, sprzętu i urzędników w czasie wojen lub buntów.
„Pod autorytarnym kapitalizmem firmy muszą mieć właściwych przyjaciół – ale nigdy nie wiedzą, jak długo ci przyjaciele przetrwają.” — Christopher A. Hartwell
W autokracji przyjaciele bywają ważniejsi niż prawo. To właśnie sieć osobistych koneksji decyduje, kto może działać, inwestować czy eksportować. Problem w tym, że w takich systemach „przyjaciele” zmieniają się szybciej niż przepisy. Wystarczy, że władca straci zaufanie do jednego z doradców lub że dojdzie do politycznej czystki – a firma, która jeszcze wczoraj miała pełne wsparcie państwa, dziś może stać się jego wrogiem. Jak pokazuje Hartwell, pod autorytarnym kapitalizmem lojalność wobec reżimu jest walutą o najwyższym kursie – ale też najbardziej niestabilną.
Problem, który opisywał w kontekście carskiej Rosji, powraca dziś w nowoczesnej formie: od Moskwy po Pekin firmy wciąż muszą uczyć się, jak balansować między biznesem a polityką. Bo w świecie, gdzie o sukcesie decyduje bliskość władzy, granica między strategicznym partnerstwem a uzależnieniem od państwa bywa wyjątkowo cienka.
Autorytarny kapitalizm – stary system w nowym wydaniu
Choć badanie dotyczy XIX wieku, jego wnioski brzmią zaskakująco współcześnie. Hartwell pokazuje, że to, co działo się w Rosji sto pięćdziesiąt lat temu, powtarza się dziś w wielu krajach.
W Chinach, Rosji czy na Bliskim Wschodzie granica między sektorem publicznym a prywatnym ponownie się zaciera. Władze promują wybrane firmy jako „narodowych czempionów”, zapewniając im kontrakty i przywileje, ale też pełną kontrolę nad ich strategią. Podobnie jak w carskiej Rosji, przedsiębiorcy nie mogą działać w oderwaniu od państwa – bo to państwo decyduje, kto może istnieć na rynku.
Historia jako laboratorium
Hartwell proponuje, by na przykład carskiej Rosji patrzeć nie jak na egzotyczny epizod, lecz jak na laboratorium współczesnej gospodarki autorytarnej. W jego badaniu dane historyczne – archiwalne raporty finansowe, notowania giełdowe, kroniki polityczne – stają się narzędziem do testowania teorii, które mają dziś praktyczne znaczenie.
Autor pokazuje, że:
- polityczne koneksje mogą przynosić zyski, ale zwiększają długoterminową niestabilność;
- przemoc polityczna często generuje krótkotrwały wzrost wartości firm, lecz osłabia fundamenty gospodarki;
-
autorytarny kapitalizm nie eliminuje rynku – tylko podporządkowuje go władzy.
Nowa mapa gospodarczej władzy
Historia Kavkaz i Merkurii kończy się w 1917 roku, wraz z upadkiem caratu i nadejściem rewolucji, która doprowadziła do nacjonalizacji firmy. Dziś, sto lat później, wiele firm w krajach autorytarnych wciąż stoi przed tym samym dylematem: czy bliskość z władzą to gwarancja sukcesu, czy zapowiedź katastrofy?
Hartwell nie daje prostych odpowiedzi. Pokazuje jednak, że zrozumienie przeszłości może być najlepszym sposobem na przewidzenie przyszłości. Bo choć okręt rosyjskiego imperium dawno zatonął, jego duch — połączenie autorytaryzmu z kapitalizmem — wciąż dryfuje po globalnych rynkach.
*** Na podstawie artykułu Connected to a Sinking Ship? Firm Performance in a Besieged Autocracy autorstwa Christophera A. Hartwella, opublikowanego w Journal of Management (2025). Pełna wersja artykułu dostępna jest pod adresem: https://journals.sagepub.com/doi/10.1177/01492063251359201
*** Christopher A. Hartwell – profesor zarządzania międzynarodowego w Akademii Leona Koźmińskiego oraz profesor polityki międzynarodowej i kierownik Instytutu Zarządzania Międzynarodowego w Szkole Zarządzania i Prawa Uniwersytetu Nauk Stosowanych w Zurychu (ZHAW). Były prezes warszawskiego Centrum Analiz Społeczno-Ekonomicznych (CASE), uznany badacz ewolucji instytucji gospodarczych i współczesnych modeli rozwoju.
Jego prace koncentrują się na relacjach między instytucjami finansowymi, politycznymi i ekonomicznymi oraz ich wpływie na wzrost i stabilność gospodarek. W trakcie kariery doradzał rządom m.in. w Kazachstanie, Ukrainie, Armenii, Rosji, Polsce, Kosowie i Tonga, a także przygotowywał analizy dla Parlamentu Europejskiego oraz Komisji Europejskiej (DG Trade, DG Regio).
Publikował w czołowych czasopismach naukowych, m.in. Journal of International Business Studies, Global Strategy Journal, Journal of Economic Behavior & Organization, Regional Studies czy Cambridge Journal of Economics. Autor książek Two Roads Diverge: The Transition Experience of Poland and Ukraine (Cambridge University Press, 2016), Institutional Barriers in the Transition to Market (Palgrave Macmillan, 2013) oraz Kazakhstan: Snow Leopard at the Crossroads (Routledge, 2023).
***
Kontakt dla mediów: Paweł Siwek Specjalista ds. Komunikacji Nauki 📧 psiwek@kozminski.edu.pl 📞 +48 668 610 534