Rada Ministrów zrezygnowała z importu rosyjskiego węgla. Na poziomie rządowym toczą się spory o przyszłość tego surowca w Polsce, a popyt na energię po pandemicznym przestoju produkcyjnym jest jeszcze większy. Poza sytuacją geopolityczną, w tle dyskusji pozostają kwestie klimatyczne. Jak faktycznie wygląda sytuacja węgla w kraju i na świecie? Ekonomiści z Akademii Leona Koźmińskiego tłumaczą i przedstawiają 12 faktów o tym surowcu. Odcięcie węgla „dziś” oznacza brak energii w domu, w pracy, w mieście – tłumaczą.
Czy Polska może produkować energię słoneczną na większą skalę? Morze Bałtyckie będzie szansą dla Polskich wiatraków? Czy możliwe jest odejście od węgla w ciągu kilku miesięcy? Polskie spółki węglowe są na tyle rentowne, aby pokryć obecne zapotrzebowanie energetyczne w kraju? Na ile odejście od węgla w Europie pomoże światowej gospodarce w redukcji CO2? – to pytania, które w ostatnich dniach pojawiają się w debacie publicznej.
Ekonomiści z Akademii Leona Koźmińskiego, dr hab. Waldemar Karpa i mgr Antonio Grginović, przeanalizowali wyniki wszystkich dostępnych krajowych i zagranicznych badań na temat zasobów węgla, jego produkcji, użytkowania i cen. Na tej podstawie przygotowali wnioski dotyczące przyszłości tego paliwa kopalnego. Następnie przystąpili do oceny polskich firm z sektora górniczego i energetycznego z perspektywy finansowej, uwzględniając specyfikę krajowego rynku. Wyniki metaanalizy opublikowali na łamach specjalistycznego czasopisma „Energies” w artykule pt. „(Not So) Stranded: The Case of Coal in Poland”.
12 faktów i liczb na temat wydobycia i użytkowania węgla:
1. Nizinny układ rzek w Polsce sprawia, że produkcja energii wodnej na dużą skalę jest niemożliwa, z kolei zbyt mała liczba dni słonecznych eliminuje możliwość szerokiego wykorzystania energii solarnej.
2. W kontekście OZE szansą dla Polski jest wykorzystanie energii wiatrowej na Morzu Bałtyckim. Tymczasem największe zużycie energii w Polsce występuje na południu kraju.
3. Wiadomo, że ryzyko klimatyczne i zmiany mu towarzyszące są nieuniknione. Musimy minimalizować ryzyko klimatyczne poprzez odejście od źródeł energii, które są wysoko emisyjne. Aby zachować wysoki poziom bezpieczeństwa energetycznego, potrzebujemy minimum 10-12 lat.
4. 63 proc. z 49,3 GW produkowanej w Polsce energii jest wytwarzane przy użyciu węgla (dane za 2020 rok).
5. Od 1950 roku wydobyto zaledwie 1,2 proc. światowych zasobów węgla kamiennego i brunatnego. Złoża najważniejsze dla światowej gospodarki znajdują się w Ameryce Północnej, a następnie w regionach USA i Chin.
6. Na 114 lat wystarczą światowe zasoby węgla, jeżeli będziemy je wykorzystywać w dotychczasowym tempie.
7. W Polsce złoża węgla znajdują się na poziomie 1200 metrów i głębiej. Eksploatacja tego surowca w kraju jest wciąż na tyle droga, że bardziej opłaca się import węgla z Australii (złoża na poziomie 300-400 metrów).
8. Odejście od węgla w Europie nastąpi dużo wcześniej niż w Azji i Ameryce Południowej, gdzie infrastruktura do jego spalania jest znacznie młodsza.
9. Polska jest dziesiątym producentem węgla na świecie i drugim w Unii Europejskiej po Niemczech.
10. Na rosnące znaczenie węgla wskazuje też wzrost rentowność spółek zajmujących się produkcją i dystrybucją energii, takich jak: PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna SA czy Polska Grupa Górnicza sp. z o. o.
11. Węgiel wraca do łask również w innych krajach Europy. Francja decyduje się na ponowne otworzenie niedawno zamkniętej elektrowni węglowej w Saint-Avold (Mozela).
12. Odkryte dotąd złoża gazu na świecie mogą zostać całkowicie wyeksploatowane w ciągu najbliższych 50-52 lat.
Główny wniosek? – Od węgla musimy odejść. To nie podlega dyskusji. Nie zrobimy tego jednak z dnia na dzień, jak postulują niektóre środowiska. Potrzebujemy minimum dekady – tłumaczy dr hab. Waldemar Karpa. – Bez węgla nie będziemy mieć energii w domach. Rodziny, które żyją z pracy w sektorze węglowym stracą środki do życia. Europejscy nabywcy polskiego węgla nie otrzymają surowca, do którego dostawy jesteśmy zobowiązani. Co więcej nie mamy nawet zdolności technologicznych, aby przestać korzystać z węgla szybciej niż w okresie 10-12 lat – uzupełnia ekonomista.
– Popyt na energię wzrasta i będzie wzrastał. Wielu krajom same źródła niskoemisyjne nie są w stanie zagwarantować bezpieczeństwa energetycznego. Możemy odejść od węgla w Europie, ale w Azji i Ameryce Południowej będziemy mieli wciąż do czynienia z jego ogromnym wykorzystaniem – mówi dr hab. Waldemar Karpa z Akademii Leona Koźmińskiego.
Ekonomiści wskazują, że zamiast mówić o kompletnym odejściu od węgla (phasing-out), powinniśmy mieć do czynienia ze stopniowym, zrównoważonym ograniczaniem jego użycia (phasing-down).
Do 2049 roku Polska ma odejść od węgla
W obliczu wojny w Ukrainie rośnie potrzeba budowy niezależności energetycznej od Rosji. Krokiem w tym kierunku jest m.in. wtorkowa decyzja Rady Ministrów o blokadzie na poziomie krajowym importu węgla zza Uralu. Z historycznego i geologicznego punktu widzenia Polska od zawsze była uzależniona od węgla, a jego wykorzystanie do wytwarzania energii przez dziesięciolecia wydawało się koniecznością. Dlatego system transformacji musi uwzględniać nie tylko kwestie ekologiczne, ale również obecną sytuację geopolityczną, społeczną oraz ekonomiczną.
Więcej o badaniach oraz szczegółowa analiza scenariuszy energetycznych jest dostępna w artykule „(Not So) Stranded: The Case of Coal in Poland”.
DOFINANSOWANO ZE ŚRODKÓW MINISTERSTWA EDUKACJI I NAUKI w ramach programu SPOŁECZNA ODPOWIEDZIALNOŚĆ NAUKI
Zadanie: KOZMINSKI INSIGHT Wysokość dofinansowania i wartość zadania: 216 667 zł Zadanie ma na celu podniesienie rozpoznawalności działalności naukowej Akademii Leona Koźmińskiego, aby zwiększyć oddziaływanie badań naukowych na funkcjonowanie otoczenia społeczno-gospodarczego.