Naukowiec (nie)doskonały. Niestabilny system oceny na uczelniach wymaga poprawy

Na jednej uczelni wzorowy naukowiec, ale już na drugiej to pracownik, który musi się poprawić. Na polskich uczelniach brakuje stałego i uniwersalnego systemu oceny pracowniczej, który mógłby wpłynąć na lepszy rozwój polskiej nauki.

Jak wynika z badania Akademii Leona Koźmińskiego, system oceny pracowniczej naukowców i dydaktyków w Polsce jest tak zróżnicowany i niestabilny, że ten sam pracownik może być oceniony na różnych uczelniach w różny, nawet skrajnie odmienny sposób.

Częste zmiany systemu oceny pracowników związane są ze zmianą logiki działania uczelni oraz wytycznych instytucji ewaluacyjnych i akredytacyjnych. Jedne uczelnie dostosowują system ocen do oczekiwań np. państwa czy wspomnianych instytucji, a inne bazują na własnych systemach oceny pracowniczej.

Kiedy więc jedni naukowcy rozliczani są głównie z uzyskanych punktów za publikacje, inne uczelnie koncentrują się bardziej na motywacyjno-rozwojowym aspekcie oceny pracowniczej.

Naukowcy z Akademii Leona Koźmińskiego przeprowadzili ponad 60 wywiadów z pracownikami uczelni na różnych szczeblach (m.in. rektorami, dziekanami i pracownikami dydaktycznymi) oraz ekspertami (m.in. z resortu nauki). Badania pokazują, w jaki sposób oceniani są pracownicy i jak wraz ze zmianą funkcjonowania uczelni zmienia się logika oceny pracowników.

– Nowa ustawa o szkolnictwie wyższym – tzw. Konstytucja dla Nauki – wymaga od uczelni większych efektów, które mają się przejawiać m.in. wyższą efektywnością pracowników naukowych. Czas więc na wprowadzenie standardów oceny pracowniczej, które będą istotną przesłanką do budowania ścieżki rozwoju dla każdego naukowca. Dotychczas takie wymogi stawiane są przez instytucje akredytacyjne. Z uwagi na to, że nie wszystkie uczelnie poddają się akredytacji, naukowcy mogą być oceniani według różnych kryteriów, co prowadziło do paradoksów typu: naukowiec z dokonaniami naukowymi był oceniany gorzej na jednej uczelni niż naukowiec z mniejszymi dokonaniami na innej – podkreśla profesor Dorota Dobija z Akademii Leona Koźmińskiego, która ma wieloletnią praktykę w zarządzaniu kapitałem intelektualnym w szkolnictwie wyższym.

Eksperci wskazują, że systemy oceny dokonań pracowników naukowych muszą się zmienić. Do tego jednak potrzebne jest wzajemne zaufanie między uczelnią a jej pracownikami, pewność, że takie ewaluacje odbywają się w dobrej wierze, w celu ulepszenia zarządzania uczelnią, i w komfortowych warunkach dla każdej ze stron.

Dodatkowo obecnie informacje płynące z oceny pracowniczej są wykorzystywane w różny sposób. W przypadku ocen pozytywnych docenia się pracowników np. podczas uroczystych ceremonii, jednakże nie idzie za tym konkretna ścieżka rozwoju. W sytuacji, w której pracownik otrzymuje informację negatywną, nie wiąże się to z planowaniem konkretnych działań naprawczych pozwalających na oczekiwany rozwój pracownika.

– Istnieje potrzeba profesjonalizacji działań kadrowych na uczelniach, tak aby oceny pracownicze przekładały się na rzeczywiste procesy zarządzania kadrą, a co za tym idzie – uczelni i jej dorobku nie tylko naukowego – podsumowuje prof. Dorota Dobija.

Projekt badawczy dotyczący pomiaru i oceny dokonań pracowników naukowych został sfinansowany ze środków Narodowego Centrum Nauki. Badania realizował zespół pod kierunkiem prof. Giuseppe Grossiego w składzie: prof. Dorota Dobija, mgr Anna Górska, dr Anna Pikos, dr Wojciech Strzelczyk.

See also